Na początku zapowiadało się nieźle.
Dopóki nie spróbowałam kraka dwuskładnikowego.
Sam krak to nic. Zrobiły się zacieki. Gorsze
było wypełnienie spękań. Etui wyglądało jak brudne. Obecnie szlifuję.
Chyba zacznę od początku. Zastosuję ten sam motyw, ale niekoniecznie
dwuskładnikowca. Może bez spękań zrobię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz