wtorek, 12 marca 2019

Świąteczne ozdoby - ciąg dalszy :)

Dziś uszyłam trzy kokoszki. Tak jak w dziecięcej piosence: Były sobie kurki trzy i gęsiego sobie szły...



W niedzielę, razem z kurkami pojawiło się pięć małych, wydzierganych na drutach zajączków. "Malusie, milusie przytulaski"



poniedziałek, 11 marca 2019

Kurki uszyte z dżinsu


Czas na wielkanocne ozdoby! Pomysły zaczerpnęłam z nieskończonych zasobów Internetu. Pomyślałam sobie jednak, że swoje stadko kurczaków uszyję z dżinsu. Mam całą reklamówkę starych spodni, koronki ze starych znoszonych bluzek itd. Wszystko to czekało na odpowiedni moment, który właśnie nadszedł. Wykorzystuję swoje zapasy, "przydasie"...   Koraliki na oczka też się znalazły. Oto stadko, które wyszło spod mojej ręki w niedzielne popołudnie.


czwartek, 10 stycznia 2019

Szydełkowe cuda :)

Tym razem czapka zrobiona na szydełku. Jest ogromnie ciepła.  Siadłam i wydziergałam jak mi wyobrażnia podpowiadała. Wystarczy poczekać na minusowe temperatury (mam nadzieję, że będą jeszcze tej zimy).