Moja niekoniecznie pachnie, ale wygląda uroczo ;) Czas poświęcony na zabawę - około pół godziny - bezcenne. Celowo piszę zabawę, bo znajduję w tym przyjemność i relaks. Pomysł na materiał do wykonania przyszedł mi do głowy, gdy robiłam różyczki z wytłaczanek.Trochę farby, kleju, koraliki - to przepis na świąteczny gadżecik. Niewysoki, ale zabawny. Może służyć do postawienia na biurku albo jako zabawka na choinkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz