Dziś dokończę prezencik imieninowy. Podstawki do jajek.
Jeszcze ze dwie warstwy lakieru i gotowe. Mam nadzieję, że się spodoba.
Prawdą jest, że przy wyborze upominku trochę realizuję swoje pragnienia,
ale cóż. Przydasię... ;-),
Po lewej ten sam wzór zaprezentowany w całości. Po prawej - druga strona "medalu".
Żeby było trochę zabawniej przewiązałam sizalem. Może nie jest zbyt
artystycznie,
ale za to bardziej kolorowo. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz